Witajcie.
Na razie moje szycie i siatka filetowa muszą poczekać, bo to ostatnie dni porządków na działce dla takich spóźnialskich jak ja.
Korzystając z pięknej pogody i możliwości dojazdu, mogłam dalej realizować wizję mojego projektu ogrodu.
Na horyzoncie jak widać na załączonym zdjęciu niebo zmieniało się co chwila.
Było jednak ciepło i przyjemnie.
Wszystko zaczyna wychodzić z ziemi jak oszalałe, chwasty niestety najszybciej.
Ogarnąć mój teren nie jest łatwo z uwagi na zbyt mało czasu.
Wpadłam na myśl, aby na część ogrodu położyć włókninę, która choć w części pomoże ujarzmić mi wzrost niechcianych roślin.
Kupiłam nawóz uniwersalny firmy Biopon, bo ziemia jest dość jałowa.
Zobaczymy potem efekty. Mam wielką nadzieję, że moje roślinki będą dobrze odżywione.
Muszę jeszcze dokupić włókniny i przy kolejnej okazji skończyć to co zaczęłam.
Serdecznie pozdrawiam. Monia.
