Po małej naprawie komputer mam w domu :)
W tym czasie skończyłam małą "Senną Poduchę"
i dwie poszewki 50 na 50 cm.
Mam już zaczęte nowe szyciowe pomysły i trochę koronki siatkowej.
Trochę gorzej ostatnio z czasem. Rano praca, natomiast po południu
piękna pogoda wygania mnie z domu.
Maj to przecież najpiękniejszy miesiąc w roku.
Monia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz