sobota, 5 września 2015

Koronkowe kwiaty na siatce na koniec lata.

Witajcie.
Kończy się lato, a wraz z nim wśród kwiatów znikają odcienie koloru niebieskiego jak chabry, białego jak rumianek.
Nadchodzi jesień. Zaczynają dominować kolory fioletowe jak wrzos, czerwone jak jarzębina, brązowe jak kasztany.
Udało mi się ukończyć poszewkę metodą filet jeszcze na koniec lata, a kolory i włóczka z której powstała mają mi to lato przedłużyć. :)
W jednym z poprzednich postów pisałam o włóczce cieniowanej z której zrobiłam serwetki na szydełku i o tym że chcę ją jeszcze wypróbować w hafcie na siatce.
O to co powstało i jak.


Tak mocowałam i naciągałam...


Takich używałam splotów...





Tu połączyłam z białym batystem... 



 Wśród poszewek które widać jest jedna szczególnie mi bliska.
To ta z dwiema dziewczynkami  wyhaftowana na szarym lnie przez moją Babcię.  
Nie ukrywam, że bardzo ją oszczędzam i zakładam na szczególne okazje, a choćby tą żeby Wam pokazać.
Dziewczynki przypominają mi mnie i moją młodszą siostrę.
Ja z jasnymi włosami i kucykami,a siostra z ciemniejszymi i zawsze krótkimi.


Zachęcam do przyłączenia się do grupy na facebooku oraz dzielenia się swoimi pomysłami i pracami.
Grupa na facebooku: Koronka Siatkowa - Filet
https://www.facebook.com/groups/873534069387534/


4 komentarze:

  1. Pamiątka po Babci-cudowna rzecz!!! Uwielbiam takie perełki <3
    Podziwiam za tą koronkę siatkową.....pięknie wyszła poszewka!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna poduszka. Błękitne cieniowane nici dobrze wykorzystałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajnie wygląda jako poszewka.

    OdpowiedzUsuń