niedziela, 13 marca 2016

Poduchy, poduchy.... szydełkowany znak zodiaku.

Witajcie.
     Chyba naszła mnie jakaś melancholia.
Wiosny jakoś nie widać, a ja po remoncie salonu jestem w stanie hibernacji. Czas w końcu się obudzić z zimowego snu, a więc to ostatnia poszewka, którą o tej porze roku zrobiłam.
Z mojego niemałego zapasu czasopism wyszukałam wzór.Znalazłam go w Dianie"Robótki siatkowe" Jest to znak zodiaku- koziorożec. Jak się nie trudno domyślić z pod takiego znaku jestem, ale uwaga nie tylko ja:). Moja druga połowa też.
       
                                          Tu dowód zadowolenia :) i wynik mojej pracy.


                  Przód robótki wykonałam w moim ulubionym kolorze bladego różu.
                                                            Robiłam słupkami ściegiem siatkowym....



potem przygotowałam materiał na tył poszewki...

                                                             dopasowałam, przycięłam....

ostebnowałam....


Doszywałam ręcznie....




potem pętelki...

i guziczki...

Do Świąt jest jeszcze troszkę czasu. Małymi kroczkami realizuję projekcik (filet widełkami).
Niebawem pokażę :)
Pozdrowionka Monia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz